Jednak stresów nie brakuje...
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2018/07/21/stropom-na-ratunek/
kasiaaa 2018-07-21
przeczytałam na jednym wdechu...będzie dobrze, musi być dobrze!...i fajnie że słonko świeci:-)
eljot60 2018-07-21
Melka w zakończonym sukcesem poszukiwaniu cienia.
Tobie życzę udanego poszukiwania ratunku dla stropu.
janko47 2018-07-21
Nie takie stropy w swoim życiu podpieralas to i z tym dasz radę.. Będzie dobrze.. Miłego weekendu życzę..
lidia23 2018-07-21
prawda....takie jest życie...
ja miałam dzisiaj tyle stresów ,że mnie przed południem głowa rozbolała..
szczególnie z psem przeżyłam horror ale ważne ,ze dobrze się skończyło...
kotek widzę bada i przyzwyczaja się do swojego drugiego miejsca pobytu;)
dosiak 2018-07-23
Cudnie miec taką towarzyszkę na działce....zawsze jest sie do kogo odezwać i tak jakoś " raźniej"....mi coraz bardziej brakuje takiego towarzysza na działce - chociaż myśle raczej o psie.....tęsknota po Nikusiu nadal żywa......dobrze, że mam tam towarzystwo działkowych kotów, które tylko czekają na michę :):):):)
orioli 2018-07-27
Trochę mam zaległości w czytaniu i oglądaniu, ale zabrzmiało niepokojąco.
Mela też wygląda na czujną.