Chyba upodobały sobie to miejsce. Lata ich tu bardzo dużo, ale kiedy tylko się zbliżam - spylają. ;-)
Od <cicha72> wiem, że to nie admirały, tylko osetniki. Rusałki znaczy. :-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2019/08/05/sasiedzka-zemsta-i-tajemnicza-klepsydra/
mariol7 2019-08-05
Najwyraźniej tak.Choć jako admirały (jeśli się nie mylę) powinny lubić statki. ;-)
zosia1 2019-08-05
Śliczne!!!! I piękna droga, którą idziesz!!!
Ps: obiecałaś wczoraj, że dziś będzie słoneczko... Było, ale pod koniec wędrówki musiałam "wietrzyć" peleryny....
halka 2019-08-06
Śliczne rusałki;nie cierpią na zespół nadpobudliwości ADHD i pięknie pozwoliły się "ustrzelić":):)
tonight 2019-08-06
bo motyle lubią tą roślinę:)
oczywiście nazwę jej zapomniałam...tak mi się porobiło od kiedy skończyłam 50 lat:(
super ustrzeliłaś dwa motylki:)
osetników bardzo dużo w tym roku do Polski przyleciało i praktycznie są wszędzie:))
anad60 2019-08-06
nie mam czasu na pisanie ale aż 2 to zazdroszczem takiego
strzału.....Super wyszło. Pozdrawiam Mariolkę :)