Między ciemnością a światłem ...
między ciszą a westchnieniem
gdzieś tam przenika łagodnie modlitwa
w szumiącym podmuchu słów
w gęstym kropidle rzęs
pokropionym od łez
-wieczne odpoczywanie
zewsząd ręce trzymające pęknięte serca
w których tyle jeszcze obecności ,
dni przecierpiane
i bezpowrotność tworząca spustoszenie
tu nad grobem
ostatnia odsłona człowieka
- ktoś uśmiechał się z nami ,
w nas i do nas
tu ogień płonących zniczy
nakłada na ziemię cmentarną
kołyszący cień
który próbuje choć na chwilę
złączyć się z oddechem życia
by poczuć że kocha do dnia ostatniego
między ciemnością a światłem
doczesne z wiecznym
stają się nierozdzielne
tu łączą się w modlitwie
w Światłości Boga .
Monika Nowak
https://www.youtube.com/watch?v=99f7par4snc
zizik1 2020-10-31
Nie mogę czytać takich tekstów , nie wiem .... zaraz pojawiają się łzy , nie rozumiem tego.....