placek drozdzowy z kruszonka (bez zagniatania)

placek drozdzowy z kruszonka (bez zagniatania)

skladniki:
25 g drozdzy
150 g cukru
120 g masla
3 jajka
250 ml mleka
szczypta soli
500 g maki pszennej (dalam manitobe)
W misce umiescilam rozkruszone drozdze, cukier, miekkie maslo o temperaturze pokojowej (mozecie je rozpuscic lub pokroic na male kawaleczki), jajka, sol i letnie mleko. Calosc zamieszalam widelcem i odstawilam na 4 godziny w temperaturze pokojowej (mozna zostawic i na cala noc). Po czterech godzinach widac bylo wyraznie, ze drozdze pracuja, bo mieszanina stala sie wyraznie \"napuszona\".
Dodalam make i wymieszalam mase lyzka.
Ciasto wylozylam na wysmarowana maslem blaszke (uzylam okraglej o srednicy 35 cm) i odstawilam na 2 godziny, w cieple i nieprzewiewne miejsce (do piekarnika), do wyrosniecia.
Zagniotlam kruszonke z 100 g maki, 70 g masla i 2 lyzek cukru. . Ciasto posypalam kruszonka (starlam na tarce) i wstawilam do nagrzanego piekarnika.
Pieklam z termoobiegiem, w temperaturze 180 °C, przez 25- 30 minut.
Jesli chcecie mozecie pod kruszonke dac owoce. Zamrozone lub swieze truskawki, wisnie, maliny, czarne jagody, sliwki, pokrojone jablka itp.
Wyszedl dobry, wilgotny drozdzowy placek.
Smacznego!