Taki na przykład Andrzej Apostoł pochodził z żydowskiej rodziny, mieszkającej nad Jeziorem Galilejskim.
Był bratem św. Piotra.
Początkowo był uczniem Jana Chrzciciela, a następnie Jezusa, którego po raz pierwszy zobaczył podczas chrztu w Jordanie.
Za swe nauki apostoł Andrzej został skazany na śmierć męczeńską, którą poniósł w greckim Patras, według różnych źródeł, w 62, 65 lub 70 r.
Najprawdopodobniej było to 30 listopada.
Rozpięto go na krzyżu mającym kształt litery X.
Jest to pierwsza litera słowa „Chrystus” , "Christos" czyli..... Pomazaniec.
Ten oryginalny krzyż, został później nazwany krzyżem świętego Andrzeja.
Uwieczniony dziś także znakiem, przed każdym przejazdem kolejowym.
Jest on patronem narodów słowiańskich, małżeństw, podróżujących, rybaków, rycerzy, woziwodów oraz rzeźników.
Nic z tego co opisują dzieje apostolskie nie pasuje do dzisiejszego zwyczaju wróżb i przepowiadania przyszłości.
Tak ten jak i kolejny opisany poniżej przeze mnie żywot i śmierć - polskiego Andrzeja Boboli, w żaden sposób nie kojarzy mi się z dziś hucznie obchodzonymi Andrzejkami i związanymi z tym imieniem festynami i potańcówkami..
W naszej historii męczenników polskich mamy też swojego, nie byle jakiego świętego.
Św. ANDREASA czyli Andrzeja Bobolę.
W kilku miejscach znalazłem podobny opis jego heroicznej śmierci..
W zamęcie konfliktów roznieconych przez powstanie Chmielnickiego Bobola dostał się we wsi Mohilno w ręce Kozaków, którzy 16 maja 1657 wpadli do Janowa Poleskiego z zamiarem mordowania Polaków.
Kozacy traktowali go jako wroga politycznego z powodu nawracania ruskiej ludności prawosławnej na katolicyzm.
Z pojmanego kapłana zdarto suknię kapłańską, na pół obnażonego zaprowadzono pod płot, przywiązano do słupa i zaczęto bić nahajami, z zamiarem, by wyrzekł się wiary.
Następnie oprawcy ucięli świeże gałęzie wierzbowe, upletli z nich koronę na wzór Chrystusowej i włożyli ją na jego głowę oraz zaczęli go policzkować, aż wybili mu zęby.
Potem wyrywali paznokcie i zdarli skórę z górnej części jego ręki.
Odwiązali go i okręcili sznurem, a dwa jego końce przymocowali do siodeł.
Bobola musiał biec za końmi, popędzany kłuciem lanc, a oprawcy dodatkowo torturowali go szablami, raniąc mu palce, nogę oraz przekłuwając oko.
Na koniec zawleczono go do rzeźni miejskiej, rozłożono na stole i zaczęto przypalać ogniem.
Na miejscu tonsury wycięto mu ciało na głowie do kości, na plecach wycięto mu skórę w formie ornatu, rany posypano sieczką oraz odcięto mu nos, uszy i wargi.
Kiedy z bólu i jęku wzywał imiona Jezusa i Maryi, w karku zrobiono otwór i wyrwano mu język oraz grubym szydłem rzeźniczym podziurawiono mu lewy bok.
Potem jego ciało szarpane konwulsjami powieszono twarzą do dołu.
Katusze i straszne tortury trwały około dwóch godzin, po których uderzeniem szabli w szyję dowódca oddziału zakończył około godziny 15 jego nieludzkie męczarnie, powodując śmierć.
Pytanie moje brzmi:
Jak ta historia, jako kolejna po św.Andrzeju Apostole męczenniku, ma się do dzisiejszych nocnych, pełnych radości "Andrzejków"?
A teraz kilka słów o zabawach i przepowiedniach Andrzejkowych.
Wszystkie tradycyjne zabawy andrzejkowe odnoszą się do tego samego – do przepowiadania przyszłości.
Na wiele różnych sposobów.
Nikt nie może dać gwarancji, że przepowiednie się sprawdzą, dlatego lepiej podchodzić do nich z dużym dystansem.
W treści proponowanych zabaw, z relacji, z tych najbardziej wiekowych, znalazłem takie.
Rzut butem: Zabawa polega na zdjęciu z nogi lewego buta. Jego właściciel staje tyłem i oddaje rzut do tyłu. Jeżeli but upadnie podeszwą do podłogi, a jego czubek jest skierowany w stronę drzwi, to zwiastuje to rzucającemu szybki ślub.
Cztery filiżanki: Także znana wróżba Należy wziąć cztery naczynia i włożyć pod nie odpowiednio: obrączkę, listek i monetę. Ostatnią trzeba pozostawić pustą. Zamienia się filiżanki miejscami, a wskazana osoba wybiera jedną z nich i wyjmuje ukrytą rzecz.
Obrączka oznacza miłość,
listek małżeństwo,
moneta bogactwo.
Pusta filiżanka nie niesie ze sobą żadnej przepowiedni.
Obieranie jabłka: Każdy z uczestników sięga po podobnej wielkości jabłka i zaczyna je obierać. Celem jest uzyskanie najdłuższej, nieprzerwanej obierkę. Jej długość wróży staż w małżeństwie.
Dodatkowo można obierkę rzucić na ziemię, a powstały kształt interpretować jak literę, na którą zaczyna się imię ukochanej osoby.
Karteczki pod poduszką: Na małych papierkach wypisuje się imiona zarówno chłopców, jak i dziewcząt (w zależności od płci osoby, której się wróży), i chowa się je pod poduszką. Rano śpiąca na niej osoba sięga po jedną z karteczkę. Imię na niej zapisane będzie nosiła ukochana osoba.
Lanie wosku: Najbardziej znana wróżba, w której chodzi o to, żeby wylać gorący wosk na wodę.
Trzeba to robić przez dziurkę od klucza.
Kiedy substancja unosząca się na powierzchni cieczy zastygnie, odczytuje się znaczenie z kształtu plamy wosku.
Często posiłkuje się przy tym cieniem, jaki rzuca na ścianę.
Wyścig butów: Obok lania wosku to najpopularniejsza wróżba. Każdy z uczestników zdejmuje jeden but i ustawia je w kolejce w stronę drzwi. Obuwie z końca przesuwa się na pierwsze miejsce, aż do momentu, gdy kolejka sięgnie progu.
Właściciel buta, który będzie pierwsze, najszybciej się ożeni lub wyjdzie za mąż.
Panie, które w swoich szafkach są posiadaczkami kilkunastu par obuwia, mają wtedy przewagę na panami.
Życzę dziś Wam dobrej zabawy!
Moje powyższe zdjęcie wraz z oryginalnym podpisem Andrzeja Boboli.
Copyright 3494 @ maska33
mpmp13 2022-11-30
Bardzo obrazowo opisałeś śmierć św.Andrzeja Boboli .Dobrze,że to przeczytałam teraz a nie przed snem . Moje Andrzejki w betach z antybiotykiem ,jeszcze na tydzień . Pozdrawiam .
asiao 2022-11-30
A odpowiedź jest taka: "Andrzejki" zbiegają się z początkiem Adwentu, a w dawnej obyczajowości był to czas "magiczny". Było wiele przesądów związanych z Adwentem, np. nie wolno było orać czy kopać ziemi. Przede wszystkim jednak Adwent - czas czekania - miał zapowiadać co zdarzy się w przyszłym roku. Sny adwentowe miały się spełniać, a dziewczyny mogły dostać znaki czy wyjdą za mąż. Najsilniejszy magicznie był ten czas przełamowy, właśnie u progu Adwentu.
maska33 2022-11-30
No cóż.
Z przesądami się "nie dyskutuje".
Ale ja tu o czymś całkiem innym.
Św, Andrzej Apostoł według KK, a nie początek adwentu kojarzy się z tym świętem , co można łatwo wydedukować.
Z imieniem tym kojarzą się tylko "Andrzejki" a nie "Adwenturki".
datura 2022-11-30
Św.Andrzej - patron narodów słowiańskich jak wyżej napisałeś, a tu niespodzianka, bo nie słyszałam aby dawał prezenty, a jednak daje : Prawo i Sprawiedliwość DZIŚ przegłosowało na posiedzeniu sejmowej komisji finansów poprawkę do ustawy budżetowej, która zwiększa finansowanie TVP z 1 mld 995 mln na 2 mld 700 mln.
Podoba Wam się ?
Bo mnie zdecydowanie NIE
asiao 2022-11-30
Nazwa "andrzejki" przyjęła się stosunkowo niedawno, i na pewno nie odnośnie obrządków na cześć świętego :) To już nasze współczesne pomieszanie z poplątaniem :)Te wróżby to były dawniej robione raczej wstydliwie i w sekrecie, dopiero w naszych czasach zarobiono z tego imprezy towarzyskie. Moja babcia mówiła tylko, że na pierwsza noc Adwentu wkładała karteczki od poduszkę, i słuchała skąd szczeka pies. To też pewnie zależało od regionu, jak to obchodzono i nazywano. trzeba by spytać folklorystów... W Polsce od kilkaset lat popularniejszy od Apostoła jest nasz Andrzej Bobola. Jego kult był bardzo lansowany w czasie zaborów, a potem w latach międzywojennych apogeum.
maska33 2022-12-01
Re:datura
Najważniejsza tarcza antyinflacyjna -osłonowa na wybory.
Jest też pierwsza, z obiecanych przez premiera i szefa klubu PiS decyzja ,mająca na celu ograniczenie przez poszczególne resorty tegorocznych i przyszłorocznych wydatków z budżetu państwa.
To brakiem środków finansowych w budżecie państwa prezes Kaczyński usprawiedliwiał brak oczekiwanych podwyżek dla nauczycieli.
Inflacja około 18% a tu podwyżka 35% ?
Tak to działa?
Chleba i igrzysk?
maska33 2022-12-03
Krótko mówiąc, fundusz wyborczy PiS wzrósł z dotąd dotowanej TVP z 2 miliardów złotych, do 2 miliardów siedmiuset milionów złotych.
Który inny komitet wyborczy w Unii Europejskiej, posiada taki budżet?
Przypominam,że TVP SA to polski telewizyjny nadawca publiczny i zarazem spółka akcyjna Skarbu Państwa.
W związku z tym jakakolwiek zależność prawna lub finansowa tak instytucji jak i firm , a tym bardziej osób fizycznych jest uzależniona od podpisanych umów .
Mam pytanie:czy ktoś z Was jest posiadaczem takowej "umowy"?
maska33 2022-12-03
Przypominam również,że TVP jest nadawcą kanałów telewizyjnych dostępnych w naziemnej telewizji cyfrowej: TVP1 HD, TVP2 HD, TVP3, TVP Info HD, TVP Sport HD, TVP Historia, TVP ABC, TVP Kultura HD, TVP Rozrywka, TVP Kobieta, TVP Dokument, TVP Polonia HD i TVP Nauka oraz dostępnych drogą satelitarną lub kablową: TVP Seriale, TVP HD i Biełsat TV. Pracuje tam sporo osób, także zdających sobie sprawę w jakim procederze biorą , i będą brać udział.Sumienie i honor można tylko w środowisku dziennikarzy przekupić szczodrymi środkami finansowymi.
Jak prowadzących główne wydanie wiadomości-około 40 000 miesięcznie.
A jeszcze w 2014 roku TVP miała 6.3 mln zysku.
Kto rządził w 2014 roku?