Bukiet warzyw na parze z oliwką, w parze.
W takim sprawdzonym towarzystwie i kawałek piersi z kurczaka, w posypce z niedźwiedziego czosnku, smakował mi wybornie.
Co to znaczy wrócić po ponad miesiącu do swoich ulubionych, sprawdzonych smaków.
Nie każdemu to dane, wiem coś o tym..
Dziś przekonałem się o tym osobiście i dlatego wieczorem zaprezentuję udokumentowany felietooon , opisujący to coraz bardziej narastające, z każdym kolejnym dniem - zjawisko.
Nie będzie to tekst optymistyczny.
I tu mam tez okazję odpowiedzieć na Ich pytania, stałym, moim dwóm Kolegom , co prawda po kilku miesiącach, ale zawsze:
Tak.
Warzywa czasem przygotowuję z kawałkiem piersi (jak tu) ale też czasem z filetem z dorsza.
Tylko, filet z dorsza , po wyjęciu z parownika, nie wygląda tak apetycznie, jak na przykład panna młoda, (czyli inaczej sauté ) po ceremonii ślubnej.
A pytanie onegdaj z swoim sensem wybrzmiało, czy jadam czasem i mięso.
Bo prezentuję tylko same warzywa, a nie wszyscy je tolerują .
Copyright 4078 @ maska33
datura 2023-07-21
Bardzo apetyczne i zdrowe. Jestem przed obiadem i z chęcią bym skubnęła z Twojego talerza - oczywiście za przyzwoleniem :))))