Wspomnienie wczorajszej kolacji.

Wspomnienie wczorajszej kolacji.

Dla wielu to już egzotyka.

Ja, bez entuzjazmu.

Czekania 45 minut , smakowania 15 minut.
Obok na ruchomych stoliku stały naczynia z wodą do mycia dłoni.

Polecam, ale tylko wytrwałym , takim jak ja.

Dziś tylko 2 stopnie ciepełka za oknem..

Niebo zachmurzone, ale także przedziera się dużo promieni słonecznych, więc podejmuję ryzyko kilkugodzinnego spaceru.

Nad potok i w stronę...... dziś jeszcze nieosiągalnego celu wyprawy.


Copyright @ maska33

halb09

halb09 2024-03-17

Spróbowałam i już wiem, że to nie dla mnie smaki.
Pozdrawiam i udanej wędrówki życzę!

miecz

miecz 2024-03-17

Miłego spaceru.

pit69

pit69 2024-03-17

U mnie podobnie...z pogodą,bo na talerzu wolę co inszego:))Pozdrawiam!

kazia53

kazia53 2024-03-17

Podobnie u mnie :-) Miłej niedzieli :-)

mimozka

mimozka 2024-03-17

Krewetki uwielbiam w każdej postaci !!! Pozdrawiam :)

mpmp13

mpmp13 2024-03-18

Próbowałam kiedyś pieczonych w panierce .Wnuk mający wtedy 9 lat zaparł się,że on to zje. Smakowało nam obojgu .

dodaj komentarz

kolejne >