Aniela nauczyla sie piszczec...jak sie cieszy lub chce zwrocic na siebie uwage to piszczy na cale gardlo:)Dzis w sklepie musialam zatykac Jej buzke smoczkiem,bo wszyscy wokol sie smieli...Szkoda,ze tego nie slyszycie:)
agaboh2 2011-08-03
Oj szkoda, szkoda. WYobrażam sobie jak to wyglada...:) Cudownie jest obserwowac jak dziecko się rozwija:) każdy nowy postęp w rozwoju mojej Julity też przezywam. Teraz raczkowanie jest u nas i początki łażenia...