Miłego weekendu ´´Znajomki´´ życzymy!U nas coś się zachmurzyło i kiepsko to widzę.Ważne, żeby humor dopisywał, a reszta się nie liczy!:)
edyta83 2011-08-12
Re: ja sama długo prowadziłam Bartka na smyczy. Jak Alicja sie urodziła, to Bartek miał 14 miesiecy. na poczatku miałam podwojny wózek, ale szybko niestety sie rozpadł(za ciezkie zakupy na nim wieszałam). Batuś majac niespełna 2 latka musiał juz wszezie smigac na nóżkach, a taki maluch nie zawsze rozumie, ze do ulicy nie wolno podchodzic itp. wiec szelki były dla mnie zbawienne. nauczył sie chodzic pieknie przy wozku :)