Dzisiaj u Greczki super , napierw wyczyściłysmy Greczkę i osiodłałyśmy potem Martyna poszła stępować a my za ten czas z mamą Marasi wypuściłam Japina :)
Potem wsiadłam postępowałam , poustawiałam konia, potem kłusowałyśmy i było według mnie dobrze , jeszcze mamy kilka poprawek ale to na następny raz :) z Greczki jestem strasznie zadowolona bo szła super i z siebie oczywiście też bo dzisiaj nie siedziałam w siodle jak worek kartofli tylko jak ludz ...
Nom a więc podsumowując było nieźle :)
;****** <33