asiak78 2010-04-27
jaka skupiona
wiele16 2010-04-27
Moniu, nigdy nie kryłem się ze swoją słabością do dziewczęcych warkoczyków, do dzisiaj nigdy obok nich nie mogę przejść obojętnie... A jak mam przy sobie aparat, ich uwiecznienie jest dla mnie punktem honoru, takim niemal być albo nie być! ;o)
Cudna M. jest na etapie "małe dziewczę czesz". Już niedługo będzie drugi etap "duże dziewczę strzeż", i w końcu etap trzeci "potem dopłać komu, byle wziął je z domu". Ech, życie, życie... ;o)))
budrys3 2010-04-27
jakie warkocze... a jak w nich kolorowo :)
zadumana....