[25078885]

"Moja przyjaciółka"

Metr sześćdziesiąt cztery, niewysoka, zgrabna, ładna, rozbiegana, roztrzepana,
bywa wszędzie, każde towarzystwo rozbawi, zawsze uśmiechnięta, rozbrykana,
pełna humoru, psikuśna, chciałaby tylko psocić.
Smutne dni zdarzają się Jej raz na rok.
Nie wiem, skąd Ona tę energię czerpie;
przynajmniej mnie pocieszy i rozrusza.
Mówimy sobie o wszystkim, bynajmniej ja Jej, i choć czasami zawiedzie;P
uważam Ją za swoją przyjaciółkę.
Boję się nawet pomyśleć, co by było. gdyby Jej zabrakło.
Tak ważna jest dla mnie z Nią rozmowa.
Oj, ma Ona na mnie wpływ.
Gdy czasami opowiadam jej o jakimś nowym pomyśle, to już widząc Jej wyraz twarzy, wiem co o tym myśli.
Przeciwna będzie, a Ją przekonać nie jest łatwo do swoich racji.
Bardzo się różnimy, ach bardzo, a jednak po burzliwych wymianach zdań
dochodzimy do porozumienia. Ja Jej swoje, Ona swoje, że aż poddać się trzeba.
Gdyby Jej nie było nikt nie potrafiłby Jej zastąpić.
Znamy się dość długo i chcę by ta więź tylko się umacniała.

Nie chce Jej stracić, bo do kogóż ja poszłabym się wyżalić,
wygadać, ponarzekać na ten cholerny świat?
Ona się do niego dopasowała i nie odbiera wszystkiego
z taką wrażliwością jak ja. Ale nie zazdroszczę Jej tego nastawienia, które nauczyło ją życie.
Ona wnosi w mój świat nutkę optymizmu, za co Jej dziękuję.
I chce by było już tak zawsze. By nasza przyjaźń trwała jak to, że zawsze po zimie przychodzi wiosna.

pit69

pit69 2013-03-08

SUPER!Pozdrawiam:)

dodaj komentarz

kolejne >