...na szczęście...

mardino 2013-11-24

ciekawe

asia52 2013-11-24

Pięknie to napisałaś.....Dawać coś z siebie dla tych których kochamy,ale też i pomagać obcym w potrzebie....Pozdrawiam ciepło.
Wacław Buryła
Cza­sami trze­ba usiąść obok i czyjąś dłoń zam­knąć w swo­jej dłoni, wte­dy na­wet łzy będą sma­kować jak szczęście....

diego10 2013-11-25

szczęście? to chyba taki stan ducha... szczęśliwy :)

anna96 2013-11-25

Fajne miejsce...rzuciłaś grosik? Pogodnego, ciepłego tygodnia...w serduszku też...Pozdrawiam:))

kuba52 2013-11-25

Szczęścia nie widać, nie można go dotknąć, kupić,bo to jest stan ducha naszego, którym dzielimy się z naszym otoczeniem.
Nie można za dawanie szczęścia pobierać opłaty.
Nie można dawać się z własnego szczęścia okradać.
Ot,po prostu trzeba żyć pełną piersią nie na raty.
Drugiemu pomóc,a nie ręce rozkładać.

djuk1 2013-11-25

tak .. Szczęście ... i tak nie wiele potrzeba .. pięknie ..

olalli 2013-11-25

Każdy wrzucił pieniążka na szczęście a wiara czyni cuda , ja tez tak robię :-))

henry 2013-11-26

... dziękuje... :))