(26)
To było 22 listopada . Ona chyba czuła co jest w powietrzu . Ja natomiast nie. Bóle mięśni i skubanie w gardle zgoniłam na wiek . Okazuje się ,że wirus już "szalał" . Jeszcze na tydzień mam antybiotyk . Dla mnie przymusowe leżenie w "betach" to jak pobyt w więzieniu . Niestety ból i smaopoczucie było takie,że 100 m do przychodni trudno mi było pokonać. Dzięki Bogu mam cudownych sąsiadów . Dbają o zaopatrzenie . Proszę o 3 kajzerki a dostaję 2 pomarańcze ,banan ,serki ,jogurty . Najważniejsze jest lepiej .
keisidz 2022-11-27
Jak dobrze mieć sąsiada. Sasma, niestety, nie mam takiego "szczęścia" i panicznie boję się nawet chwilowej bezradności. Tak to jest, jak w bloku każdy ma "swoje" piętro (jeden na podeście) i sąsiadów widuje się z rzadka
ankaaa 2022-11-27
Dobrze mieć takich sąsiadów, cieszę się że już lepiej :)) Pozdrawiam w pierwszą niedzielę Adwentu :))
orioli 2022-11-27
Fajna modelka.
Współczuję i mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Pozdrawiam :-)
maria10 2022-11-28
.... przy tej ostatnio u nas panującej pogodzie trzeba było się wstrzymać od wycieczek Martuś..... no trudno .... wiem, że Cię trudno w domu zatrzymać.... wracaj szybko do zdrowia..... gorąco pozdrawiam:)))))
eewaa55 2022-11-28
Jak człowiek sam, to w takich przypadkach bezradny,dobrze że są życzliwe dusze i spieszą z pomocą:))
Wracaj do zdrowia i ukłony dla sąsiadów:))
kedil 2022-11-28
Dobrzy sąsiedzi / i taka rodzina/ to skarb.
Oby antybiotyk był trafiony i ....szybciutki powrót do zdrowia
aam57 2022-12-01
Pomoc sąsiadów w takich przypadkach jest nieoceniona
Wiem bo też mi pomogli
Zdrowiej kobieto, zdrowiej
Tu są potrzebne Twoje zdjęcia ptaków i nie tylko.
