w parku...

w parku...

https://www.youtube.com/watch?v=lgpQtZSgerY



Pytasz mnie: - Czy mamy jesień?
-Tak, kochana, to już wrzesień!
Szybsze zmierzchy, chłodne ranki.
Nad łąkami mgieł firanki.

Jabłka w sadzie się rumienią.
Liście żółkną i czerwienią.
Szorstki szelest suchej trawy.
Krok kotki wolny, niemrawy.

Dojrzały już jarzębiny.
Krzyk żurawi z oziminy.
Dym się snuje z kartofliska.
Szarość pustego ścierniska.

Wczoraj słota, dzisiaj słota.
Dużo deszczu, więcej błota.
Za oknami wiatr, szaruga.
A w kominku płomień mruga...

Kiedy serca dwa gorące.
Oczy jak ogień płonące.
Kiedy dłoń się z dłonią splata.
Jest jesienią pełnia lata.

(komentarze wyłączone)