[25646805]

26.04.2013 przed poludniem...jeszcze przed deszczem...
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=06doto4C6aI
Nieuchronność
Nie zatrzymasz bańki mydlanej na słomce, choć piękna jak cud cudów, choć się mieni słońcem; nie zawrócisz rozmowy wpół gestu, wpół słowa; nie złapiesz w dłonie tęczy chociaż kolorowa; nie wstrzymasz w locie ptaka, ni dmuchawca puchu, ani rosy w południe, ni wiatru w bezruchu. Nie zatrzymasz serc bicia i wędrówki ziemi, ani złotych wakacji, ni przyjścia jesieni. Nieuchronnie mijają rzeczy i zdarzenia, odchodzą chwile, doby... lecz coś się nie zmienia, czegoś nie da się zgubić. Coś trwa, coś zostaje. Gdzieś w głębi duszy, cicho gra malutki grajek najpiękniejszą muzykę, najcudniejsze scherza, co łączą się i płyną falą, rytmem serca. I już w nas pozostają duchowym przesłaniem łagodnie bratającym trwanie i mijanie. Nieuchronność omija, co chcemy ocalić, wystarczy ciepłą iskrę pod sercem zapalić, by rosły w nas i trwały ulotne wrażenia - drogowskazy pamięci najmilsze - wspomnienia.

Z tomiku wierszy pt:"Widok z okna",autor Renata Strug

dosia

dosia 2013-04-26

Wiosna!Lubie jej wiersze:)

asia70

asia70 2013-04-26

Dobrej nocy i snów uroczych,,,

(komentarze wyłączone)