zycze samych przyjemnych chwil...
(malo ciekawych fotek-"uziemiona "przez kol.Przewlekle Chorobstwo)
Pomiędzy drzewami ...
Tu każdy cień jest inną opowieścią
do pary albo samotny
pełen zmurszałych dźwięków
i ptasich pogwarek
latem na mansardzie konarów
w smudze słońca
miodny pośpiech intonuje dzień
zanim zielony wieczór
dokona zmiany warty
na cichnący granat
pozwól jeszcze
onirycznym listopadem
wtańczyć się w krąg lecącego złota
pobiec śladem wiersza
na skrzydłach szepczących metafor
to więcej niż zobaczyć
to odczuć kołysanie słów
oddech absolutu
w sekrecie wieczności
z przesłaniem na jutro
aby ostatnim listkiem wpadł
cichuteńko
w czyjąś pamięć
Autor : Ewa Pilipczuk