My...

My...

'Codziennie czekała a Niego, aby móc Go zobaczyć. Kiedy wreszcie Go spotkała, czekała, aż spojrzy w jej stronę. Gdy wreszcie spojrzał czekała, aż się uśmiechnie. Jej życie od dawna sprowadzało się do ciągłego czekania, aż O N coś wreszcie zrobi. Kiedy jednak się uśmiechnął, wynagradzał jej to ciągłe czekanie.'

dodane na fotoforum:

wie47

wie47 2011-02-25

fajnu jesteście :)...sympatyczni i wogole:)...

dodaj komentarz

kolejne >