Budząc się rano doszłam do wniosku,że we mnie również jest coraz mniej uczuć.Osacza mnie dwadzieścia piec tysięcy rożnych doznań naraz.Mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu,po którym gwałtownie następuje stan określany po prostu 'do dupy'.I tak w kółko,i w kółko.Na dzień dzisiejszy nie wierzę nawet w miłość.
To było jedynie zwyczajne bezuczuciowe pożądanie.
'Chłód skuwał jej wnętrze,a ona nie chciała zamarznąć.'
ewcia15 2010-11-13
zmysłowo i tajemniczo ;)
alciaxd 2010-11-13
chudzinka <33
miauuxd 2010-11-14
właśnie, że nie ! włosy jedynie te same, a tyle osób mi mówi, że jak Majka... yhhh
ahbuz 2010-11-15
pieknie uzewnetrzniasz uczucia....
mwm44 2010-12-08
no właśnie (odnosząc się do opisu) trzeba rozgraniczać doznania - pożądanie rozumiem ale na miłość to trzeba wielu lat pożądania.
xbladex 2010-12-12
wyginasz śmiało Ciało :D
bina21 2010-12-15
bardzo ciekawe !