Kolczykowanie krów, kóz i kotów to obowiązek hodowców przy dostosowywaniu się do wymogów Unii Europejskiej.
Od połowy ubiegłego roku obowiązuje przepis nakazujący znakowanie trzody "domowej" (czyt udomowionej)
Kot przy kolczykowaniu nie ucierpiał , bowiem U MNIE kolczykowanie jest procesem bezbolesnym :D :)
p.s.
Pozwalam sobie nie dołączać linka z piosenka pod tym zdjeciem :)
nelka 2009-01-13
te Gospodyni ;) dlatego masz tyle tych kolczykow ? nie mogli trafić ;P
jonash 2009-01-13
bezbolesne hmm.. no ja wierzę, ale i tak na zadowolonego
to on raczej nie wygląda ;) hmm.. no i troche stracił na urodzie:/
a może kolczyk w innym miejscu hmm.. bardziej zakrytym ;)
mniej by sie rzucał w oczy ;) stanowczo powinni opracować
nową procedurę okreslającą miejsce kolczykowania ;) a poźniej
wraz z dotychczasowymi wymogami wsadzić sobie w .........
segregator i zapomnieć ;)
wiele16 2009-01-13
Podobno coraz częściej w kuluarach Parlamentu Europejskiego mówi się o kolczykowaniu... niewiernych kobiet! Przypominam, że są jeszcze kraje, w których przyłapane na cudzołóstwie kobiety, po prostu w barbarzyński sposób, kamieniuje się! Nie chce mi się wierzyć, że muzułmańskie lobby jest już aż tak mocne w światłej Europie, by wysuwać takie drastyczne pomysły o kolczykowaniu. Myślę, że zwiększona ilość "europarlamentarzystów w spódnicy" mogłaby zahamować te chore i niebezpieczne pomysły. Ciekaw jestem opinii garnkowicz(ek/ów) na ten temat.
Naska, teraz dwa zdania... (do każdego Koteczka).
Widziałem już takie ilości "zakolczykowanych" na własne życzenie ludzi (głównie młodych) i w dodatku nakłutych w tak przedziwnych miejscach (he he, nie pytajcie w jakich), że w bezbolesny sposób kolczykowania nawet jestem w stanie uwierzyć! Mój Ty Koteczku... ;o)))
wiele16 2009-01-14
Odell -> Kot jest trzodą zerokopytną. Do tej pory nikt jednak tego jeszcze nie odkrył. Spokojnie! I taki się kiedyś znajdzie! ;o)
zdyrma 2009-01-14
Czyli to jest kot hodowlany. Moja kotka ma to szczescie, ze nie jest hodowlana i bizuterii nie nosi :)
wiele16 2009-01-14
Jędras, dopóki NATO nie oberwie po swych tłustych uszach (choćby kolczykami), dalej zażerać się będzie TONA-mi bigmaców i cheeseburgerów z MacDonalda... ;o) Ruskich, vodka, tak czy inaczej, wyszczupla...