Kilka dni się nim opiekowałam, rozbroił mi kilka doniczek z kwiatkami, pozdzierał tapicerkę, wyjadł tony szynki (suchej karmy nie ruszył, skubany ;P)
Wrócił do sąsiadów. Na szczęście nie stał się podwieczorkiem dla mojego psa ;)))
https://spa10.wrzuta.pl/audio/avPKkOHR0Kp/panic_room_-_i_am_a_cat
adik35 2010-09-30
To co że rozrabiaka, ale za to jaki śliczny ...:))
jony3 2010-09-30
Super pozdrawiam
deore 2010-09-30
Spośród 8 473 kotów jakie widziałem w garnku w przeciągu ostatnich trzech dni, tego tutaj mógłbym pogłaskać oraz wybaczyć te doniczki...
henry 2010-10-01
ale narzekasz..... a taki jest uroczy... co tam szynka.... co tam tapicerka.. czy kwiaty..... no i Twój pies był pod jego urokiem...!
annet 2010-10-01
A na takiego grzecznego wyglada...a taki rozbójnik...miłego dnia...:)Fajne...:)
amala 2010-10-01
Też ostatnio miałam epizod z kilkudniową adopcją małego kotka, tym bardziej dla mnie szokujący, że zawsze wydawało mi się, że nie lubię kotów... A jednak życie po raz kolejny spłatało mi figla...
Uroczy ten Twój zapożyczony...:)
mrrrau 2010-10-02
Hi, podobny do mojego kociaka.
Ps. W czerwcu, od jednej z dziewczynek, której udzielam korepetycji, dostałam kotka (żebym - jak to powiedziała - nie nudziła się w wakacje). Kotek miał być płci męskiej. Otrzymał ode mnie imię OLI. W ubiegłym tygodniu przyszedł do mnie mój dziadek i obwieścił mi, iż z tego mojego kotka "płci męskiej" zrobiła się kocica. Musieliśmy ja "przechrzcić". Oli zmienił imię na Olę. Teraz po domu buszuje mi OLKA. ;o)
Też ją wrzucę na gara, gdy tylko zastanę ją w bezruchu.
jama53 2010-10-02
I pewnie teraz opowiada kolegom,jak to fajnie było u sąsiadki ;)))
cezar73 2010-10-03
piekny..... tygrys
werina 2010-10-04
wspaniała ta wąsata demolka :)))
cezar73 2010-11-05
Jaki zaszczyt, to ja sie bede mogl uczyc :))) Ja po prostu zadalem sobie koncepcje zeby sprobowac malowac swiatlem i klimatem.... od calkiem niedawna.... Kadrowac inaczej rozkazal mi Ancymonem :)))