Ty nie..., Ty tego nie czujesz...,
Ty z mej miłości śmiejesz się.
Usta Twe inną w tej chwili całują,
Do innej mówisz: - Kocham Cię!
Przyjdzie czas, że ją także porzucisz,
Tak jak kiedyś rzuciłeś i mnie!
Przyjdzie chwila, gdy do mnie powrócisz,
Lecz ja powiem: - Spóźniłeś się! Nie!
Wiem, że serce nie sługa,
Wiem, że taki mój los,
Ale jeśli się uda,
Utrę Ci jeszcze nos!
Za ten wyraz pogardy,
Co na twarzy Twej tkwi,
Jeszcze spotka Cię kara,
Jeszcze odpowiesz mi!
Pożałujesz, żeś wzgardził
Tą miłością i mną,
I ty też będziesz cierpiał,
Nie ominie Cię to!