gonzo57 2010-06-24
A ja wybieram się tam wybieram i wybrać nie mogę jak ta sójka
maria57 2010-06-25
oj, przypominam sobie historię ze świeżymi flądrami. Kiedyś kupiłam prosto z kutra, przywiozłam do domu, sprawiłam, pokroiłam na kawałki i na patelnię, a one w tych kawałkach na patelni........ jeszcze podskakiwały
nie mogę zapomnieć tego widoku, brrrrrr
okazuje się, że flądry mają taki silny system nerwowy, że pokrojone w kawałki jeszcze się ruszają