Wiecie, nie mam pojęcia co już o tym wszystkim myslec:(
Jestem smutna jak cholera, bo mojej kochanej Haiti nie mogę obecnie dzierżawic, gdyż mamuśka się po ciąży tak rozleniwiła, że kompletnie wszystko zapomniała:( Nie jeżdziła z 2 miesiące i teraz wogóle nie chce się z miejsca ruszyc.
Dziś trochę jej się za to oberwało i szkoda mi jej było. Ale fakt faktem ona nic robic nie chciała. Pani mówi że będzie nad nią pracowac i jak będzie robiła postępy to może jeszcze w sierpnie uda mi się ją wydzierżawic. MIEJMY NADZIEJĘ<3
A JAK NA RAZIE MOJĄ DZIERŻAWIONĄ KLACZKĄ JEST GROBLA<3