Wczorajszy trening można zaliczyć do katastrof i wgl masakra. Ale dzisiejszym treninigiem nadrobiłam zaległości. Orzech spisał się na medal i ja też niczego sobie. Nawet małe skoki były:))))) Wczoraj z powodu nieudanej na maksa jazdy miałam doła ale dziś jestem mega zadowolona:****