Dopóki piec gorący, dopóty wrzucaj weń chleby.

Dopóki piec gorący, dopóty wrzucaj weń chleby.

...mówi stare gruzińskie przysłowie

Gruzja to jeden z nielicznych krajów, gdzie większość chleba piecze się w tradycyjny sposób tak jak przed wiekami, czyli w piecach tone. Nawet w dużych miastach, na nowoczesnych osiedlach, a wręcz przy prawie każdym bloku, funkcjonuje maleńka piekarenka zaspokajająca potrzeby mieszkańców. Ręcznie, nie maszynowo, robiony chleb – aromatyczny i gorący – ma niepowtarzalny smak daleki od komercyjnych, marketowych “dmuchańców”. Pachnie i smakuje bez polepszaczy, bo i po prawdzie niewiele do niego potrzeba – mąka, woda, sól i gliniany, chlebowy piec.
W większych piekarenkach pieczenie chleba połączone jest z gimnastyką. Aby bochenki shoti znalazły się na ściankach gorącego tone trzeba zanurkować w głąb pieca i je równomiernie poprzylepiać. W piekarniach spotyka się sporo młodych mężczyzn zajmujących się wyrabianiem chleba i jego pieczeniem. W przydomowych piecach chlebowych piecze się jednorazowo kilka chlebów, a w tych wielkich nawet kilkadziesiąt i to one wymagają gibkości całego ciała a nie tylko rąk. :-)

podnose

podnose 2012-09-18

ciekawe

sibilla

sibilla 2012-09-19

Jeszcze sobie powacham...bo takich zapachow to juz nawet w domu nie mam:)

maria57

maria57 2012-09-20

Czytam i myślę, że właśnie skończył mi się pyszny bochenek upieczony w domowym piekarniku przez moją siostrę.
Obiecuję sobie, że kiedyś też taki upiekę

tim76

tim76 2012-09-20

Это смахивает на узбекские лепешки.
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A2%D0%B0%D0%BD%D0%B4%D1%8B%D1%80

dodaj komentarz

kolejne >