Potrafiła otwierać drzwi, skacząc na klamki.Pojawiała się czasem w moim mieszkaniu z głośnym miau.
alfa37 2013-12-05
Sąsiadeczkę miał, że cho cho!
bourget 2013-12-06
prawdziwa pieknosc...moja mama miala kiedys taka kotke...
re - dokladnie tak jak napisalas - kotka zabiera maluchy, bo moje koty przeciez sa wszedzie! Nie moge zamknac drzwi do schowka z kotami w srodku...a jak sa otwarte (malutka szparka, tylko szczuply kot moze sie przecisnac, to moja Larcia wpakuje sie tam bez problemu..i panika...
spoko44 2013-12-07
pamiętam tę piękność mieszkała chyba po drugiej stronie ulicy.. powabna i pełna gracji..