Wcale za piecem nie siedział, tylko jak oparzony wiercił się po wierzbach.
zonia 2014-05-15
Zastanawiam się jak Ty dostrzegasz takie maleństwa w takich zaroślach :) To chyba jakiś dodatkowy zmysł :))
orioli 2014-05-15
Re Zonia: dostrzegać to ja dostrzegam. Gorzej, że one mnie też dostrzegają i to pierwsze. Zoniu, najczęściej najpierw je słyszę. Staram się podejść, a potem jak wyżej.
drew50 2014-05-15
Takie cudeńko to trudno zobaczyć a co dopiero sfotografować :)
Gratuluję czujności , cierpliwości i refleksu.