orioli 2014-05-22
Tracze jeszcze niedawno regularnie pojawiały się na jeziorze, które mam kilka kroków za domem. Lubiłam obserwować maluchy wożone przez matkę na grzbiecie (czasem po kilka sztuk). Teraz wyniosły się w bardziej odludne miejsca, a na jeziorze królują głośno warczące motorówki i skutery wodne. Nawet bobry nie wytrzymały tego najazdu. Nie, żebym była wrogiem cywilizacji totalnie, ale gdy staje się destruktywna jestem przeciw.
orioli 2014-05-22
Mag, nurogęś to takie "skrzyżowanie" gęsi z kaczką, stąd dziób z haczykiem.Zdjęcie nie jest, najlepszej jakości, ale one nie pozwalają zbliżyć się do siebie.
mpmp13 2014-05-22
raz je widziałam na zalewie elektrowni zimą, wczesną wiosną były w ub.roku ale za daleko.