Gdy ja tropiłam żaby, nad głową (no, może nie bezpośrednio) rozgrywał się wiosenny spektakl.
Na szczęście mąż wykazał się przytomnością umysłu i zarejestrował to widowisko.
razdwa3 2017-04-06
Wspaniałe...
alfa37 2017-04-06
Co najmniej taka chmura, jak te dzisiejsze.