Ostrygojady

Ostrygojady

Kierowca wózka golfowego okazał się przemiłym panem, który zaproponował nam "safari" po polu.
Co za przeżycie! Meleks pędził po murawie, podskakując od czasu do czasu, a my próbowaliśmy "ustrzelić" ostrygojady.
Brak stabilnego podparcia, zmieniający się szybko kierunek światła, ptaki, które natychmiast zorientowały się, że na nie polujemy i postanowiły oddalić się dystyngowanym dyrdaczkiem - to tylko niektóre "atrakcje" tej jazdy. Uciechę mieliśmy ogromną, kierowca tego pojazdu zdaje się też, bo woził nas z wielki, zapałem, aż musieliśmy go hamować.

mariol7

mariol7 2017-07-24

Hahaha, to niezła atrakcja! :-)

halka

halka 2017-07-24

To dopiero była atrakcja....i fotki są!...i to nie byle jakie.

guska13

guska13 2017-07-24

Ha, dobre! Niezapomniane wrazenia!

lidia23

lidia23 2017-07-24

hahaha-super przygoda:))

hellena

hellena 2017-07-24

Hi hi hi ale mnie ubawiłaś.

mpmp13

mpmp13 2017-07-25

O! to była atrakcja i dla niego też.

czes59

czes59 2017-07-25

Dobre z opisem!

dodaj komentarz

kolejne >