Maleńkie ciałko, a głos jak dzwon. Słyszałam go w lesie już ze sporej odległości. Gdy zobaczyłam ten wykrot, zamarzyłam sobie, że ten pędziwiatr na nim usiądzie choć na chwilkę. I usiadł.
Był nawet łaskaw postać tam i zaśpiewać.
marcusx 2019-05-06
Niezwykły, maleńki ptak, świetne zdjęcia!
Kiedyś zdarzyło mi się pomylić go z myszą, bo tak uwijał się wśród suchych trzcin, że właśnie ją przypominał. Dopiero przez obiektyw zobaczyłem z kim mam do czynienia.