Kropiatka

Kropiatka

Na rozlewisko leciałam z wielkim zapałem, którego rodzina nie spodziewała się po mnie. Nawet rodzone dziecię pytało z nutą wątpliwości w głosie, czy aby wstanę w środku nocy, czy wytrzymam ataki komarów, czy wreszcie nie zniechęci mnie pluskające wokół błotko razem z wszelkimi bagiennymi żyjątkami, no i najważniejsze - czy wytrzymam te kilka godzin, rozciągnięta jak naleśnik na patelni, bez możliwości przyjęcia choćby na chwilę wertykalnej pozycji.
Wytrzymałam, choć nie było łatwo. O wściekłych atakach komarów wspominałam wcześniej, więc sobie daruję, chociaż takiej ilości zdesperowanych krwiopijców dotąd nie widziałam.
Najtrudniejsze okazało się to, co mogło na początku wydawać się przyjemne - leżenie, a właściwie pozycja półleżąca z podparciem na łokciach i wgapianiem się w wizjer aparatu albo wypatrywanie przez maleńkie oczka siatki maskującej czegokolwiek, co nie jest trawą, trzciną, czy bryłą błota. Ileż to ja ptasich kształtów dostrzegłam w bladym świetle przedświtu, które za chwilę okazywały się zaschniętym błockiem albo wiechciem zwiędłej trawy. Ileż razy elektryzował mnie odgłos chlupotania tuż obok.
Ptaki, owszem, odzywały się wokół, ale na zdjęcia ciągle było za wcześnie. Aparat meldował, że mogę sobie co najwyżej z palca strzelić.
Tymczasem kropiatkowa i wodnikowa młodzież właśnie o tej porze urządzała sobie zabawy w berka, chowanego i co tam jeszcze. Pędzało toto po kałuży, rozpryskując wodę, a jeden z ptaków o mało nie wpadł z rozpędem do namiotu. Wyhamował tuż przed obiektywem i przyglądał się mu w skupieniu. Przestałam oddychać w tym momencie. Ptaszor popędził po chwili do reszty towarzystwa, zapewne by pochwalić się swoją odwagą i podzielić niezwykłymi spostrzeżeniami na temat tego czegoś, co sterczało z osobliwej gamoły i wydawało dziwne trzaski.

bourget

bourget 2022-09-02

uwielbiam ludzi z pasja...sa gotowi na wszystko!! Corka pochwalila??

andaba

andaba 2022-09-03

Urocza!

mpmp13

mpmp13 2022-09-03

Teraz wiem co w spadku po mamie otrzymała córka . Ja już mogę tylko powspominać takie "polowania" .

hellena

hellena 2022-09-03

Kropiatka cudna ,a opowiadanko boskie.

orioli

orioli 2022-09-03

Re Bourget: powiem nieskromnie, że jest ze mnie dumna :-)

karbo

karbo 2022-09-03

Piękny kadr...

amarea

amarea 2022-09-03

Kapitalne ujęcie!

ewulka

ewulka 2022-09-04

podziwiam Twoją wytrwałość ale się opłacało zdjęcie super :)
myślałam że w tym roku nie ma komarów nam nie dokuczają :)
radosnego dnia :)

imar18

imar18 2022-09-05

Podziwiam rodzinkę z pasją. Że też mi się taka nie udała.

wojci65

wojci65 2022-09-05

Dla ptaków to też przeżycie!

cicha72

cicha72 2022-09-05

Wspaniałe opisy

halka

halka 2022-09-07

Ptaszek,o którym pierwszy raz słyszę i widzę.

dodaj komentarz

kolejne >