razdwa3 2012-07-08
O, nie wierzę, że masz jakiegokolwiek wroga :)
alka70 2012-07-08
Ronciak też ma takiego jednego wroga, Brutusa. Przy każdym wyjściu z domu musi w pełnym pędzie obiec podwórko dookoła i sprawdzić, czy przypadkiem Brutus nie był u nas i nie obsikał Ronciowego terenu :))) A Brutus na widok Ronciaka, to już sam spier.... ile sił w łapach, bo kilka razy Roni mu tyłek przetrzepał :)))
Bo może Roni nie wygląda na zbója, ale swoje za uszami ma :D
fidzia 2012-07-08
faktycznie na zbója nie wygląda :)
podglądając garnek, to taki nasz irlandzki ulubieniec :)
on jest takim słodziakiem, że nie sposób uwierzyć, że może komuś kiełki pokazać :)