Mojemu staruszkowi "Stefkowi" zgasło światełko ;(
panama 2022-12-07
Dziękuję. To taka przykra chwila stracić wielkiego małego przyjaciela. Miał już około trzech lat był na zastrzykach po zabiegach, i bardzo już słaby. Decyzja trudna, ale uśpienie to była jedyna słuszna. Takie jest życie nasze i zwierząt, rodzisz się i już masz śmierć wpisaną. Był szczęśliwy i dał wiele radości, i to pamięta się długo.
reni51 2022-12-07
Wiem jakie to przykre. W listopadzie minął rok, gdy odeszła od nas jamniczka Kropusia. Po okresie żałoby zdecydowaliśmy się na nowego pieska.
Zwierzęta wnoszą radość do naszego życia, kochają bezwarunkowo.
tuhal55 2022-12-07
Szczerze współczuję,znam ten ból-wiele szczurków pochowaliśmy,a niedawno odeszła jedna z trzech świnek...zostały dwie.Człowiek do każdego stworzenia sie przywiązuje i kiedy GO zabraknie to wielki żal.
(komentarze wyłączone)