Pączki... karnawał blisko

...to dla drwala za to że nazwał mnie SADYSTKĄ...
Pączki

1kg mąki,
10 dag drożdży,
20-25 dag cukru,
½ l mleka,
9 żółtek,
1 jajko,
15-20 dag margaryny,
kieliszek alkoholu,
sól,
powidła do nadziewania,
1-1,5 kg smalcu do smażenia,
Dodaję również do ciasta kandyzowaną(własnoręcznie) i pokrojoną skórkę pomarańczową.

Zarobić rozczyn z mleka, drożdży, kilku łyżek cukru i mąki. (mleko lekko podgrzać). Mąkę przesiać, żółtka i jajko z cukrem utrzeć, dodać do mąki, wlać rozczyn ( kiedy zwiększy swoją objętość), alkohol, sól.. Zacząć wyrabiać ciasto, dodać roztopioną i przestudzoną margarynę. Wyrabiać aż stanie się gładkie i będzie odstawać od rąk. Wtedy dodaje skórkę i jeszcze dobrze wszystko wyrobię. Wyrównać powierzchnię, oczyścić ścianki z ciasta, przykryć ściereczką do wyrośnięcia. Formować pączki, nadziewając powidłami, dobrze zaklejać brzegi, poczekać Az wyrosną i smażyć w dobrze rozgrzanym tłuszczu . Smacznego!.