Czesław Niemen »
Wspomnienie
Mimozami jesień się zaczyna
Złotawa krucha i miła
To ty jesteś ta dziewczyna
Która do mnie na ulicę wychodziła
Od twoich listów pachniało w sieni
Gdym wracał zdyszany ze szkoły
A po ulicach lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły
Mimozami senność przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
To ty, to ty moja jedyna
Przychodziłaś wieczorem do cukierni
Z przeomdlenia, z przeomdlenia senny
W parku płakałem szeptanymi słowy
Młodzik z chmurek prześwitywał wiosenny
Od mimozy złotej majowy
Ach z czułymi przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką
energy 2008-01-14
Ja też, do tego pastelowy jesienny krajobraz Pastelki :-)))))
ixodides 2008-01-15
Gdy spojrzałem na to zdjęcie przypomniał mi się ten wiersz Tuwima!!! Niemen przepięknie to wykonał, naprawdę przepięknie:)