ziomki, na szczęście nie byłam u chirurga z tą wargą choć na parwdę wygladało źle. najpierw byłam u rodzinnej i powiedziała, że mogli by mi założyc dwie trzy szwy [od środka wargi] ale po dokładnym obejżeniu stwierdziła, że to tylko sluzówka i nie trzeba tylko muszę uważać. przez noc okropnie spuchło ale najważniejsze, że się goi.
na domiar tego wybiłam dziś dwa palce przez Polo i krew z nosa mi leciała przez Idola. ładnie chodził, skakał dobrze, ładne przejścia były aż nagle postanowiłam coś wyższego skończyć. bunt w ostatniej chwili i walnęłam nosem w jego szyję. dobrze, że go nie złamałam.
później dosiadłam Polo. bunty nic innego. jednak byłam twarda i chciałam coś na czysto skoczyć. dobra galopem na przeszkodę, wyłam tułów mój na jego szyji a palce pod siodłem przyciśnięte. boli ale żyję.
mam szczęscie do dzikusów.
a jutro miałam pojeździć na crossie z Pawłem. :<
pezet. <3333
kajtus 2011-03-05
no dziesiąty:( jest to trochę przykre bo od 17 lat rodzi źrebaki i do tego przez 5 lat była wykorzystywana sportowo a w przerwie dalej rodziła, ale to jest juz ostatni bo zmieniła właściciela:D
ramzia 2011-03-05
uuu biedactwo :<