Starość jest nagrodą....???

Starość jest nagrodą....???

"Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra. A kiedyś zacznie się prawdziwe życie. No i masz. Przychodzi starość i gdzie to prawdziwe życie?"
- Tadeusz Konwicki

halka

halka 2017-09-27

Ciekawe Twoje przemyślenia Dorotko.Wystarczy się z tym pogodzić a da się je spędzić pogodnie.Pozdrawiam.

lumixfz

lumixfz 2017-09-27

Do dobrych wniosków dochodzisz.
Pozdrawiam ;)

milek4

milek4 2017-09-27

Słuszne słowa… Podoba mi się ta praca.

ewusia

ewusia 2017-09-27

A ja myślę Dorotko, że patrząc na życie staruszków
widać, że starość się nie udała Panu Bogu..:)

mates17

mates17 2017-09-27

Dorotko a moja babcia mówi,że życie zaczyna się
po 60-ce wtedy nic już nie musisz i nikt ci nie rozkazuje
Pozdrawiam

aveja

aveja 2017-09-27

No coz, starosc napewno Panu Bogu sie nie udala. Dopoki zdrowie dopisuje i mamy kogos bliskiego, mozna sie jeszcze z nia pogodzic...gorzej jak jednej z tych dwoch rzeczy zabraknie...

krysiaa

krysiaa 2017-09-28

Sama czasem się zastanawiam...miłego dnia Dorotko , pozdrawiam:)

jaska15

jaska15 2017-09-28

bardzo wymowne...
starosc nie jest dla tchorzy,tak mysle:))

ewjo66

ewjo66 2017-09-28

witaj...jeszcze parę lat temu nawet do głowy mi nie przyszło, że mogę być stara..:-)))
ale już dzisiaj zaczynam mieć refleksje i dość nieciekawe przemyślenia na ten temat...to juz nie chodzi o jakieś dolegliwości czy zepsuty wzrok, ale o sam kalendarz...
nie jestem już taka wydolna jak kiedyś...mój umysł coraz bardziej musi się wytężać...mam wrażenie, że zaczynam pomaleńku się toczyć się w kierunku końca...:-(

luka4s4

luka4s4 2017-09-28

pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >