Darłowski zlot (podobnie jak Garnek) ma już najlepsze czasy za sobą. Dziwne, ale przez kilkanaście lat zlotu nie zauważyłem wsparcia ze strony Polskiej Armii, a mogliby uświetnić imprezę pokazując np. jak na tle tych staroci prezentuje się Twardy czy Rosomak. W tym roku nie prezentuję sprzętu, a jedynie ludzi pasjonatów, dzięki którym ta impreza jeszcze się kreci.