Dzisiaj też był koncert, ale nie zapamiętałem nazwy zespołu.
Wokalistka w przerwach jak nie śpiewała, grała na wielkiej trąbie.
Jak zaczęli grać, to sądziłem że to saksofon, głos trąby był tak dobitny i dominujący,,,że z emocji ciarki przechodziły po placach,,,też fajna zabawa.
Głównie Amerykańskie standardy plus Hania Banaszak,,i troszkę innych ciekawych kawałków,,,
dodane na fotoforum:
viktori 2012-12-09
bajerancki ten lokal, w którym pracujesz...fajnie tak z muzyczką na żywo :-)
violinka 2012-12-09
fajny repertuar lubię taki
kot54 2012-12-09
no to się działo...Ty to masz Szczęście...