Ogród botaniczny w St.Gallen. Na storczyki było specjalne pomieszczenie, nastawiłem się na supper fotki, niestety okazało się,że po wcześniejszej ulewie, moje obiektywy są zaparowane,,,
Zdjęcie zrobiła koleżanka Agulca.
W powrotnej drodze do Polski, spotkało mnie nieszczęście, może nie duże, ale bardzo mi żal. Kupiłem piękną karafke do wina, chciałem po powrocie zaprezentować zdjęcie, wino, sery, karafka,figi, niestety zbiła się w drodze.
halka 2014-09-03
Pechowe zakończenie pobytu;obiektywy zaparowały,karafka się zbiła...pewnie źle zapakowałeś:) i tylko jeden kwiatek możemy oglądać:)... to chyba nie jest storczyk???
stachs7 2014-09-03
Żal karafki...
danutaw 2014-09-03
..śliczny kwiat , a karafki szkoda ..., oj szkoda :)
Pozdrawiam i życzę Ci Sławku uroczego dnia..!)
elap6 2014-09-03
Kwiat prześliczny a karafki szkoda a jeszcze większa ze jej wczesniej nie sfotografowałeś :-(
isia222 2014-09-03
cudny kwiat!
cóż trzeba odrzałowac, ja raz źle zapakowałam kurkume, ktora pękła w dordze i miałam niemal wszystko w walizce żółte:)
re: dziękuję, jakies poł roku temu zmieniłam fryzure na krótką
hania44 2014-09-03
Piękny kwiat! :) Tak to bywa ze szkłem...trudno je przewozić...szkoda...ale może karafka zbiła się na szczęście? :)
chilu 2014-09-04
Eee tam karafka. Najwazniejsze, ze odwiedziles dzieciory i pooddychaliscie swiezym gorskim powietrzem!
Szkoda, ze nie byles w muzeum bernardyna (przepraszam, wyzelka ;o)