Pewien Marek z Zielonej Góry
szykował spluwę na szczury
albowiem po nocy hasały
i spać mu nie pozwalały
przez to chodził przeważnie ponury:(
kajus63 2014-09-28
Zarejestrował Marek auto w Gliwicach
I jeżdżąc tym autem sprawdzał w piwnicach.
Szukał szczurów i myszy
Dziś ich pisków nie słyszy,
Bo znalazł to, co robią w winnicach.
eewaa55 2014-09-28
Póki co robi przymiarkę do swojego serca oby nie pociągnął za spust bo historia skończy się ponuro:)))
roma55 2014-09-28
Dobrze, że broń nie nabita! Mogłoby być źle z Markiem ... to dopiero szczury by harcowały!
agus63 2014-09-28
Zamiast tej spluwy
lepsza by była maść na szczury,
którą polecał
handlarz na targu w Kielcach...
- Panie, a jak to działa?
- Wyjmujesz pan szczura z dziury,
kładziesz brzuchem do góry,
smarujesz maścią pod włos,
od ogona aż po nos.
Maść kosztuje tylko "dycha",
po roku szczur zdycha.
- Panie! Ale jak ja już tego szczura wyjmę z dziury, to go walnę pałą w łeb i od razu po nim!
- Można tak, można tak...
Maaaść na szczury! Maaaaść na szczury! ;P
asiaka 2014-09-30
...z taką spluwą na szczury ?...jak nie trafi , znów będzie ponury :P