Moj pierwszy trening z p. Jackeim Bobikiem :)

w jednym zdaniu BYŁO BOSKO :)
Facet rzeczowy, dużo tłumaczy. Wsiadł an Arktykę na sprawdzenie, powiedział, ze jest wyjątkowo do przodu, i trzeba ją trochę zwolnić :) potem jeździłam na woltach, ze zmianą kierunków oraz zatrzymania i ruszania, Potem Pan Jacek ustawił drągi na galop na prostej, potem na galop na półkole, w trakcie tłumaczył o ustawieniu konia, i trzymaniu tempa. Potem małe skoki 80-90cm stacjonata i okser. Fajnie tłumaczył jak takiego narwańca trzymać, Arktyka strasznie napala się na przeszkodę i super pokazał sposoby jak ją utrzymać w tempie :) skakałam na V obydwie przeszkódki. fajnie bo na takich małych przeszkodach można się wygimnastykować z koniem.
Wazne, ze nie było monotonnych ćwiczeń i coś się działo, jestem bardzo zadowolona, tyle informacji co mi przelazł mi na tych zajęciach nie dowiedziałam się i żadnego innego trenera :) na razie raz w tygodniu z Arktyką będziemy skakać pod okiem pana Jacka, ale jak uzbieram trochę kasy to chce zwiększyć częstotliwość treningów do 2 w tygodniu :)

na następny trening dołącz do nas Wiki z Hulkiem :)