beloved

utrillo 2008-11-30

i porzucisz miłość swojego życia w zamian za zmywak? ;)
wstydź się! ;)

pomysle 2008-11-30

przemycę w podręcznym :P

utrillo 2008-11-30

tylko odcedź go z wody, bo Ci skonfiskują na lotnisku, jako bidon ;)

ewaza 2008-12-01

no ja to jestem kociara ale to jest.. brakujemi slow..odlotowe.:))

karmena 2008-12-01

nie przepadałam za kotami...do momentu gdy sama nie miałam swojego...:-) flicka ma przeogromne, elektryzujące oczyska...:-)

ewaza 2008-12-01

flicka znaczy dziewczynka.. po szwedzku... co pasuje uroczo! :))

pomysle 2008-12-01

dokładnie - dziewczynka.
kiedy siostra ją przyniosła do domu, miałam chłopaka- szweda.
a te oczy się robią takie, kiedy mówię: gdzie są ptaszki? :D
(jestem zła, zła zła! :D)

ewaza 2008-12-02

wracam tu ciagle... cos jest w tym spojrzeniu.. lakomstwo moze..;))

aviator 2008-12-02

cześć kocie. żyjesz?... ((o;

pomysle 2008-12-02

żyje, strzyże uszami (fryzjerzy zazdroszczą...)

aviator 2008-12-03

uhm. to o.k. (:

kropka9 2008-12-03

Z taką papierową reklamówką kot zawsze sobie poradzi, natomiast foliowe, które uwielbia chyba za to że szeleszczą, zawsze zawiązuję na supeł, by nie weszła do środka. Z radością i szaleństwem w oczach tarza się po nich, oczywiście zawsze mam na nią oko :)

ogonem 2008-12-05

Ależ ten kot ma mądre oczyska..... :D

Czasami z Jezusem, czasami z inną postacią biblijną ;-)))
Pozdrowionka gorące :-)))))))

ogonem 2008-12-05

Właśnie zbieram strzępki ;-))))))))))