Tygrysia Mama dumna i blada......
taki podrostek ją napada !
Czy to początek rodzinnej dramy ?
Bezcenna mina tygrysiej Mamy...
Kłopoty z dziećmi są nieskończone,
gdy młody bawi się jej ogonem,
kiedy się skrada i atakuje
Mama kły ostre już dobrze czuje.
Duże są dzieci prawie jak Mama,
ich zgrana trójka, a ona - sama.
Czasy zabawy już się skończyły,
na walki trzeba zachować siły.
I zapanować nad dyscypliną,
nim dni opieki matczynej miną.
Dziękuję Kochani Przyjaciele za wsparcie, trzymanie łapek i ogonów........zrobiłam, co mogłam, napisałam właściwe pisma, byłam na odpowiednich komisjach, teraz czekam na werdykt. Do końca października będzie wiadomo co i jak.
Łapię oddech i oczywiście do ZOO, SŁONECZKO ZA OKNEM WZYWA.
Do wieczora..........Rudy, kokarda - cudo !
dodane na fotoforum: