Dzisiaj rano o 8.45 idąc do pracy mijałam na chodniku tą oto osobę tutaj(Londyn) to normalne.W Polsce jakby człowiek tak wyszedł na ulicę zaraz by go palcami wytykali
rafalr 2012-08-07
miałem w Paryżu sąsiada, który co rano (chyba)
w kapciach i szlafroku szedł po gazetę a następnie
do knajpy na rogu.
gdy było ciepło, siadał oczywiście na zewnątrz,
by przy kawie zapoznać się nowościami w prasie...
mrrru35 2012-08-07
w stanach w pizamach do sklepu chodza...i to duzo ludzi....kolorowy dol od pizamy i t-shirt to normalny widok tu...juz nic mnie nie zadziwi:)
selsun 2012-08-12
jak jadę do mamy na wies, czesto mi sie zdarza chadzać w pizamie do sklepu, mega fajne uczucie, miec pełen luz, ale to fakt, w polsce zaraz byłby kaftan, wysmiewanie lub afera w tv:)