[37612783]

Bonifacy leżał na mokrym mchu pokrytym mokrymi liśćmi i wpatrywał się w maleńkie grzybki które z perspektywy zwykłego grzybiarza były niezauważalne.
Przyglądał się im bardzo dokładnie i zachwycał każdym detalem, każdym kawałeczkiem. Zastanawiał się jak taki delikatny grzyb daje sobie radę ze wszystkimi trudnościami i niebezpieczeństwami które czyhają na niego na otwartym świecie. Przecież sam doświadczył tego przed chwilą gdy jakiś grzybiarz potkną się o niego i z sążnistym słowem oddalił się w las co jakiś czas spoglądając za siebie co to za dziwak leży tam pod bukiem i patrzy się w kupkę liści.
A taki grzyb przecież nie ma żadnych szans z ciężkimi butami grzybiarza, a mimo to z radością wychyla się spod ziemi by dumnie trwać i cieszyć oko dziwnego obserwatora.
Niezdarny grzybiarz odszedł już daleko, a wilgoć przeniknęła przez ubranie Bonifacego i dotarła do jego ciała wywołując dziwnie przyjemne uczucie chłodu i bliskości z naturą.
Pora wstawać i ruszać dalej szukać maleńkich cudów pozostawionych tu i tam przez przyrodę. Pomyślał Bonifacy i ruszył w dalszą drogę.

cicha72

cicha72 2023-10-29

Warto wypatrywać takich maleńkich cudów przyrody

czrnula

czrnula 2023-11-03

.Miłej reszty dnia żγczę.:-)))

wolke1

wolke1 2023-11-23

fajna całość

dodaj komentarz

kolejne >