Wściekłam się na pogodę..bo co chwile przelewa...zrobiło się duszno i gorąco..i poszłam do fryzjera...zmieniła mi kolor na cieplejszy ...i trochę pocięła..a to odbicie w lustrze;))
wgr51 2010-06-28
tez tak robie,na stres najlepsza jest wizyta u fryzjera,albo ide na masaz....to relaksuje...
maria10 2010-06-28
....fryzurka super.... ale lubiłam Cię w tych jaśniejszych..... jeśli chciałaś coś w sobie zmienić .... to Ci się udało.... myślę, że do tych również przyzwyczaję się:)))))
reni1 2010-06-28
Ja też wolałam jaśniejsze..ale uległam sugestią fryzjerki..:)Myślę jednak że kolorek się spierze i na słońcu wypłowieje...heheh a następny zrobię już znowu sobie sama:)))