Kto zmęczony siada...kawkę herbatkę tam serwują..więc czas na odpoczynek:)
Ja w tym czasie warzywka oczyszczę..i poszukam dziury na pogodę...a nuż uda mi się tą mgłę przegonić...;))))
https://5schronisk.bieszczady.pl/polonina.html
Najwyżej w Bieszczadach położone schronisko na Połoninie Wetlińskiej (1232 m), zwane popularnie Chatką lub Tawerną, powstało w latach pięćdziesiątych jako wojskowy punkt obserwacyjny. W 1956 r. przejęło je PTTK, lecz dopiero od 1967 r. działa jako całoroczny obiekt z obsługą. Przez większą część tego czasu (z przerwami do dzisiaj) prowadzi je jeden z najbardziej znanych bieszczadzkich pionierów, Ludwik Pińczuk. To o nim mówi modna kiedyś, naiwniutka piosenka o \"szałasie na połoninie\" i koniu, co \"polubił siana woń\". Schronisko jest ciasne i zapewnia raczej spartańskie warunki. Wodę dowozi się w kanistrach z dość odległego źródła, jest więc płatna, nawet bez dodatku esencji herbacianej. W Tawernie mieści się stały posterunek GOPR. (tekst z przewodnika Bieszczady Pawła Lubońskiego)
magdabo 2013-10-17
Miejsce odpoczynku dla utrudzonych wędrowców ... pozdrawiam !
evita 2013-10-17
Życzę pięknych chwil szczęścia, serdeczności
i mnóstwo ciepła i radości...Reniu, pozdrawiam serdecznie... :)
maria10 2013-10-17
.... to fajnie, że przybliżyłaś mi trochę ten zakątek naszego kraju.... wiele miejsc zwiedziliśmy ale w tym miejscu nie byłam .... może i mnie kiedyś uda się tam zawędrować.... oby:)))))